Felietony

HISTORIA JEDNEGO FINAŁU - Triumf Futbolu Totalnego nad catenaccio 1971/72 (6)

Źródło: różne
11 miesięcy temu
1016
6

Nerazzurri dotarli do kolejnego, historycznego finału Ligi Mistrzów. Podopieczni Simone Inzaghiego 10. czerwca 2023 na Stadionie Olimpijskim im. Atatürka w Stambule staną twarzą w twarz z Manchesterem City prowadzonym przez Pepa Guardiolę. To szósty w historii finał Champions League dla czarno-niebieskiej strony Mediolanu. W tym cyklu przedstawimy Państwu historię wszystkich finałów, w których brali udział La Beneamata. Czwarty finał Pucharu Europy w wykonaniu Interu przypadał na sezon 1971/72, a przeciwko drużynie Giovanniego Invernizzi stanęła ekipa Ajaxu Amsterdam z legendarnym Johanem Cruyffem w składzie.

 

Pierwszy tekst: HISTORIA JEDNEGO FINAŁU - GALAKTYCZNY FINAŁ 1963/64

Drugi tekst: HISTORIA JEDNEGO FINAŁU - FINAŁ „W DOMU” 1964/65

Trzeci tekst: HISTORIA JEDNEGO FINAŁU - GORZKI SMAK PORAŻKI 1966/67

Pierwszy mecz

Nerazzurri do rozgrywek trafili jako Mistrzowie Włoch z sezonu 1970/71, gdzie wyprzedzili drugi w tabeli AC Milan przewagą 4 punktów. Nic nie zapowiadało, że ten sezon skończy się tak dobrze, bowiem Inter szybko odpadł z Coppa Italia oraz został wyeliminowany przez Newcastle United z Pucharu Miast Targowych. Prezydent klubu Ivano Fraizzoli dał jasno do zrozumienia, że jeśli trafi się odpowiednia oferta to chętnie sprzeda klub. Bardzo szybko doszło do zmiany szkoleniowca, a stery nad ekipą powierzono trenerowi młodzieżówki – Giovanniemu Invernizziemu. Ten odmłodził wyczerpany taktycznie i słabo spisujący się zespół. Miał na tyle odwagi, że poprosił Facchettiego, Mazzolę, Corso oraz Boninsegnę na występy na miarę ich statusu. Punktem zwrotnym okazała się porażka z Napoli w 7. kolejce Serie A, po której doszło do spotkania wewnątrz klubu. Wtedy Nerazzurri rozpoczęli passę meczów bez porażki zdobywając 21 z 24 możliwych punktów, aby finalnie prześcignąć zimowych mistrzów zza miedzy. Invernizzi stał się bohaterem i na stałe zapisał się w historii – nigdy wcześniej drużyna Serie A nie zmieniła trenera w połowie sezonu i nie została Mistrzem Włoch. A najlepsze miało dopiero przyjść…

W pierwszej rundzie Inter trafił na grecki AEK Ateny, a spotkanie inaugurujące występy Nerazzurrich rozegrano 15 września 1971 roku na wypełnionym San Siro. Zespół pewnie pokonał gości aż 4:1, a do siatki trafiali sami giganci tamtych czasów – Mazzola, Facchetti, Jair oraz Boninsegna. Rewanżowe spotkanie na AEK Stadium w Atenach zakończyło się porażką Nerazzurrich 3:2, ale finalnie w dwumeczu Inter zapewnił sobie dwie bramki przewagi i awansował do kolejnej fazy rozgrywek.

W drodze do finału

Skłamali i oszukali nas przy zielonym stoliku. Inter dostaje kolejną siódemkę

 

Kolejnym przystankiem na drodze do finału były Niemcy, a dokładniej tamtejsza Borussia Monchengladbach. Pierwsze spotkanie zakończyło się POGROMEM Interu. Na stadionie Bokelbergstadion w Monchengladbach Inter dostał lanie aż 7:1 do przerwy przegrywając aż 5:1, a po przerwie tracąc kolejne dwie bramki. W 29. minucie spotkania Roberto Boninsegna podszedł do linii bocznej boiska i został czymś trafiony w głowę. Zauważył to Sandro Mazzola, który krzyknął coś do niego, a ten upadł na ziemię pozornie nieprzytomny. Włosi zaczęli krzyczeć do sędziego Jefa Dorpmansa prosząc go o przerwanie meczu, a wściekli Niemcy oskarżyli Boninsegnę o aktorstwo. Netzer, zawodnik Borussii, starał się wyrzucić puszkę Coca-Coli, którą został trafiony Boninsegna poza boisko. Mecz został wznowiony po siedmiu minutach chaosu. Mario Corso był tak wściekły po podyktowaniu wątpliwego karnego, który dał siódmą bramkę Borussii, że kopnął sędziego. Został zawieszony na kilka meczów.

Po meczu Niemcy próbowali "dorwać" Boninsegnę, ale nie mogli go znaleźć. Dyrektor sportowy Franco Manni rzucił się na wiceprezydenta Peppino Prisco, który był prawnikiem i powiedział: Spójrz, przepisy UEFA nie przewidują takiego wydarzenia. Przeglądałem te tomy dziesięć razy, także w wersji francuskiej. Nic o tym nie ma!

 

Peppino nie przejął się tym jednak i zgłosił skargę z prośbą o przyznanie zwycięstwa Interowi. Prisco, mistrz prawa, był w stanie przekonać komisję dyscyplinarną UEFA do omówienia sprawy i wziął udział w spotkaniu, które odbyło się w Genewie. Po wyczerpującej konferencji, która trwała cały dzień, Peppino dostał to, czego chciał: UEFA zdecydowała się powtórzyć mecz, choć dopiero po rozegraniu rewanżowego spotkania.

Do dziś rzeczywistość tego, co wydarzyło się tamtego dnia, jest nieco niejasna. Istnieje tylko jedno, miejmy nadzieję bezstronne, świadectwo włoskiego dziennikarza, Alfeo Biagi.

Tego dnia z Mönchengladbach wróciłem do domu z plamami po Coca-Coli na płaszczu przeciwdeszczowym. Najsłynniejsza puszka w historii futbolu wleciała w kark Bobo Boninsegny, unosząc się nad moją głową. Wciąż widzę, jak ciemne plamy mienią się w świetle. Pamiętam, jakby to było wczoraj, mocne zderzenie z głową Boninsegny. Równie wyraźnie widziałem, jak Sandro Mazzola podnosi coś z ziemi i podaje Dorpmansowi. Nagle odwróciłem się do tyłu: blondyn i gruby młody chłopak próbował wymknąć się ze swojego miejsca, ale natychmiast zostali złapani przez dwóch policjantów, którzy ich zabrali. Miałem lekki płaszcz przeciwdeszczowy: plamy po coli pozostawiły pierścień nawet po wysiłkach Lavasecco (pralni chemicznej) we Włoszech.

 

Mecz 3 listopada 1971 roku na Stadio San Siro Inter pokonał Borussię 4:2 i na „rewanż” do Niemiec jechał z dwubramkową zaliczką. Mecz rozegrano na neutralnym obiekcie Olympiastadion w Berlinie Zachodnim. Tam padł bezbramkowy remis, który premiował grą w dalszej fazie podopiecznych Invernizziego.

Awans do półfinałów zależeć miał od wyników ćwierćfinału rozegranego przeciwko belgijskiemu Standardowi Liege. Pierwszy mecz rozegrano 8 marca 1972 roku na San Siro, a Inter zapewnił sobie skromne prowadzenie dzięki trafieniu Jaira z 80. minuty spotkania. Rewanż na Stade de Sclessin w Liege zakończył się porażką Interu 2:1, ale zespół prowadzony przez Invernizziego awansował dzięki trafieniu na wyjeździe. W półfinale Pucharu Europy znalazły się Ajax, Benfica, Celtic oraz Inter. I to właśnie przeciwko Szkotom przyszło się zmierzyć Mistrzowi Włoch. Była to idealna okazja do rewanżu za przegrany finał Pucharu Europy z sezonu 1966/67. Pierwszy mecz na San Siro zakończył się remisem. Rewanżowe spotkanie na Celtic Park również nie przyniosło rozwiązania spotkania w regulaminowym czasie gry i konieczne było rozegranie konkursu rzutów karnych. Pierwszy do futbolówki podszedł Mazzola, który pewnie pokonał goalkeepera Celticu. Tym samym nie mógł pochwalić się Deans, który fatalnie przestrzelił swoją okazję. Bezbłędnie wykonane jedenastki przez Facchettiego, Frustalupiego, Pellizzaro oraz Jaira sprawiły, że Inter zapewnił sobie grę w finale Pucharu Europy. W finale rozgrywanym w Rotterdamie spotkać miał się Ajax oraz Internazionale Milano.

Triumf Futbolu Totalnego nad catenaccio

Inter prowadzony przez Giovanniego Invernizziego zdecydował, że najlepszą taktyką na ten mecz będzie obrona w liczebnej przewadze do ostatnich dwudziestu minut meczu, a wtedy rzucą się nad podmęczonego rywala. Taktyka Ajaxu była prosta – uzyskać przewagę przed tym momentem. Do przerwy wszystko wskazywało na to, że pomysł Nerazzurrich może wypalić. Inter był całkowicie wycofany, a z przodu grał tylko Boninsegna. Obrońcy Interu dwoili się i troili – Ajax trafiał w drewniany słupek, a bramka zdobyta dziesięć minut przed przerwą została anulowana z powodu faulu, jaki popełnił zawodnik holenderskiej drużyny na Swartcie. Do szatni obie ekipy zeszły przy bezbramkowym remisie.

Zaledwie dwie minuty po ponownym zameldowaniu się na murawie impas został przełamany, a do głębokiego dośrodkowania Suurbiera z bramki wyszedł Bordon. Niestety niefortunnie zderzył się z Burgnichem, a futbolówka spadła pod nogi Johana Cruyffa, który błyskawicznie obrócił się i pewnie wpakował futbolówkę do pustej bramki. Inter był zmuszony do bardziej ofensywnej gry. Bramkarz Ajaxu, Stuy, był zmuszony przez cały mecz tylko do jednej interwencji. W 77. Minucie Johan Cruyff zdobył swoją drugą bramkę perfekcyjnie wykorzystując dogranie z rzutu rożnego.

Podobnie jak pięć lat wcześniej porażka Interu w finale Pucharu Europy została bardzo pozytywnie odebrana w całej Europie. Gazety z całego kontynentu świętowały fakt, że catenaccio zostało pokonane przez Futbol Totalny. Według The Times Ajax udowodnił, że kreatywny atak jest prawdziwą siłą napędową gry, a obronę zawsze można przechytrzyć. De Telegraaf opublikował specjalną, dziewięciostronicową relację z meczu, w którym w samych superlatywach opisywał triumf Futbolu Totalnego nad catenaccio.

Na następny finał Interowi i jego kibicom przyszło poczekać kolejne 38 lat…

Ajax: Stuy, Suurbier, Hulshoff, Blankenburg, Krol, Neeskens, Haan, MĂźhren; Swart, Cruyff, Keizer

Internazionale: Bordon, Bellugi, Burgnich, Giubertoni (Bertini), Facchetti, Bedin, Oriali, Mazzola, Frustalupi, Jair (Pellizzaro), Boninsegna

 

Źródła:

https://en.wikipedia.org/wiki/1971%E2%80%9372_European_Cup

https://www.uefa.com/uefachampionsleague/match/63097--ajax-vs-internazionale/

https://www.goalzz.com/?n=966700

https://www.stuttgarter-zeitung.de/inhalt.inter-mailand-gegen-borussia-moenchengladbach-das-war-das-legendaere-skandalspiel-am-boekelberg.c9e48827-84fe-4d49-8fd7-ba34791cf92c.html

https://en.wikipedia.org/wiki/1972_European_Cup_final

 

Zobacz też

Kupię, sprzedam, zamienię... A może dam szansę? (17)

04.01
12:30

Środek pola, czyli perpetuum mobile (6)

23.01
08:00

Komentarze (6)

Nie jesteś zalogowany. Tylko zalogowane osoby, mogą dodawać wiadomości
04.06.2023 o 16:46 przez Piekarz
+1
Piekarz
Ciężko rywalizować z Cruyffem - najlepszym piłkarzem w historii.
04.06.2023 o 12:28 przez mroowa111
+2
mroowa111
Wielki Ajax i mega waleczny Inter porażka minimalna i z honorem nie ma się czego wstydzic
04.06.2023 o 11:06 przez Chytrus
+2
Chytrus
Cruyff to była legenda, żaden wstyd przegrać z tamtym Ajaxem i to po zaciętym meczu. Oni triumfowali wtedy 3 razy z rzędu w LM (70/71, 71/72 i 72/73).
04.06.2023 o 10:46 przez acmilanowek
-2
acmilanowek
ciezko sie to oglada. jedni i drudzy nie umieli za bardzo grac. cruyff byl najlepszy na boisku ale nie byl szczegolnie dobry mimo to, moe na tamte czasy ale widze, ze futbol stal na bardzo slabym poziomie skoro tak grali finalisci pucharu Europy
05.06.2023 o 06:33 przez kibix
-1
kibix
Za 50 lat to samo powiedzą o dzisiejszej piłce. Nie ma co porównywać, nie sądziłem że komuś będzie trzeba to tłumaczyć
05.06.2023 o 09:45 przez acmilanowek
acmilanowek
czemu sobie wyimaginowales, ze trzeba mi cos tlumaczyc? Wiem, ze wszystko idzie do przodu to zrozumiale. Technika uzytkowa Cruyffa stala na niezbyt wysokim poziomie ale dla owczesnych drewnianych obroncow, z zerowa technika i bez wyobrazni to dzialalo nadzwyczaj dobrze.
Nie rozumiem tej gloryfikacji zawodnikow ze starej epoki, ciezko mi na to patrzec zupelnie jak na mecz ekstraklapy.

Shoutbox

Seba 09.05.2024 17:15

Śmieszne jest to, że czasami jest 2m spalony, ale sędziowie puszczają akcje, aby się zakończyła i wtedy dopiero odgwizdują, a tutaj było na styk i od razu odgwizdali zamiast poczekać🤔

Andrzej1985 09.05.2024 16:23

Marciniak i cały jego skład sędziowski przeprosili Bayern Monachium i przyznali się do popełnienia błędu.

Claudio 09.05.2024 16:00

ostatnio chyba zmienil mu sie sedzia liniowy i nie wiem czy to nie byl pierwszy mecz miedzynarodowy w nowym skladzie?

Claudio 09.05.2024 15:59

i to zaraz przed ME. Pewnie jakieś ważne mecze z tego powodu mu odejdą. Ogolnie mial sedziowac mecz otwarcia. Mysle ze tu moze sie nie zmieni

Chuchu 09.05.2024 15:59

I się już nigdy nie dowiemy czy tam by padł gol czy nie

Claudio 09.05.2024 15:59

wszedzie sa opinie ze nikt doslownie nikt nie spodziewal sie tak fatalnej decyzji w wykonaniu najlepszego sedziego

Chuchu 09.05.2024 15:58

Nie powiedziałbym, że Marciniak przekręcił Bayern, ale na pewno mógł zaczekać z gwizdkiem do oońca akcji

Claudio 09.05.2024 15:57

blad jest jak cholera i na domiar zlego bayern mial z tego swietna okazje po ktorej padl gol

Claudio 09.05.2024 15:57

to juz dywagacje czy walczyli i czy udaloby im sie powstrzymac De Ligta w tej sytuacji

Chuchu 09.05.2024 15:56

Inna sprawa, że strzał był długo po gwizdku i mam wrażenie, że obrońcyni bramkarz się już nie spinali

Claudio 09.05.2024 15:56

na widzialem chyba 3 rozne rozrysowane linie i Mazraoui nie był na spalonym

Chuchu 09.05.2024 15:55

Ja bym powiedział, że był, ale jak kamera nie jest idealnie prostopadle do sytuacji ustawiona to zawsze może być mylące

Claudio 09.05.2024 15:55

najlepsze jak wielu "ekspertów" na twitterach pisze, że był spalony De Ligta :D

Claudio 09.05.2024 15:55

nie było spalonego

edwart 09.05.2024 15:39

Gwizdna za wczesnie ale to nie zmienia faktu ze spalony byl

andyvdm 09.05.2024 15:02

Chyba słusznie

Orzeu 09.05.2024 14:48

nie oglądałem meczu ale widzę że MArciniakowi się dostaje mocno

Orzeu 09.05.2024 14:48

serio tak było xd ?

HB 09.05.2024 12:20

Won z nim

Archiwum shoutboxa

Sonda

Najlepszym zawodnikiem Interu w meczu z Sassuolo był:

Polls answer

Publicystyka

InzaghiBall - analiza taktyczna Interu po meczu z Atletico Madryt (5)

22.02
13:11

System na system. Analiza taktyczna Atletico Madryt przed meczem z Interem Mediolan (7)

18.02
15:00
Archiwum publicystki

Tabela

/

Tabela strzelców

Serie A

  • 1

    Inter

    Inter

    35

    89

  • 2

    Milan

    Milan

    35

    71

  • 3

    Juventus

    Juventus

    35

    66

  • 4

    Bologna

    Bologna

    35

    64

  • 5

    Atalanta

    Atalanta

    34

    60

  • 6

    Roma

    Roma

    35

    60

Pokaż tabelę

Mecze

Zawodnik

Bramki

  • 1

    Lautaro Martínez

    23

  • 2

    Dusan Vlahovic

    15

  • 3

    Paulo Dybala

    12

  • 4

    Olivier Giroud

    12

  • 5

    Victor Osimhen

    11

Pokaż wszystkich

Statystyki serwisu

Liczba użytkowników: 28017

Liczba newsów: 48411

Liczba komentarzy: 572969

Użytkownicy online: 2 (danielinter, cooba4) oraz 20 gości

Serwis istnieje od 2003 roku

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z polityką cookies. Możesz określich warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Herb Interu
Scudetto

19x

scudetto

Champions league

3x

Champions league

Coppa italia

8x

Coppa Italia

Fifa Club World Cup

1x

Fifa Club World Cup

UEFA cup

3x

Uefa Cup

Logo FcInter.pl

Nieoficjalny, największy polski serwis poświęcony Interowi Mediolan. Działamy dla Was od 2003 roku!

Serie A

Puchary

Dla Tifosich

Serwis

Zarejestruj się

Zarejestruj się