W długim oświadczeniu opublikowanym na oficjalnej stronie Napoli, Juan Jesus z wielką goryczą skomentował orzeczenie Guidice Sportivo w sprawie rzekomych rasistowskich obelg, które miał wygłosić Francesco Acerbi, a który został później uniewinniony z powodu braku dowodów. Oto słowa brazylijskiego obrońcy.
"Przeczytałem kilka razy, z wielkim żalem, decyzję, w której Giudice Sportivo uznało, że nie ma dowodów na to, że padłem ofiarą rasistowskich obelg podczas meczu Inter-Napoli 17 marca tego roku. Jest to ocena, którą szanuję, ale trudno mi ją zrozumieć i pozostawia mnie z wielką goryczą. Jestem szczerze przygnębiony wynikiem poważnej sprawy, którą niesłusznie potraktowałem "jak dżentelmen", unikając przerywania ważnego meczu ze wszystkimi niedogodnościami, jakie pociągnęłoby to za sobą dla widzów, którzy oglądali mecz, i ufając, że moja postawa zostanie uszanowana i być może wzięta za przykład.
Prawdopodobnie po tej decyzji osoby w mojej sytuacji będą działać zupełnie inaczej, aby chronić siebie. Nie czuję się w żaden sposób chroniony przez tę decyzję, która waha się między koniecznością przyznania, że "dowód przestępstwa został z pewnością osiągnięty", a twierdzeniem, że nie byłoby pewności co do jego dyskryminującego charakteru, który - ponownie zgodnie z decyzją - tylko ja i "w dobrej wierze" dostrzegłbym. Naprawdę nie rozumiem, jak wyrażenie "odejdź czarny, jesteś tylko czarnuchem..." może być obraźliwe, ale nie dyskryminujące.
W rzeczywistości nie rozumiem, dlaczego u licha tak się napracowaliśmy tej nocy, jeśli naprawdę było to "proste przewinienie", w odniesieniu do którego sam Acerbi czuł się zobowiązany do przeprosin, a sędzia czuł, że musi poinformować VAR. Gra została przerwana na ponad minutę, a jego koledzy z drużyny próbowali ze mną porozmawiać. Nie potrafię wyjaśnić, dlaczego dopiero następnego dnia, na obozie treningowym z drużyną narodową, Acerbi zaczął odwracać swoją wersję wydarzeń i nie zaprzeczył natychmiast po zakończeniu meczu temu, co się wydarzyło."
Komentarze (16)
Ma Acerbi sluzbe czarnoskora , ktora goni batem do roboty ? Nie ? to jakim on jest niby rasista .
A moze pobil murzyna nazywajac go ludzkim scierwem?
Tez nie?
Jesus to wypier.dalaj ze swoim placzem bo jestes ciota.
Mógłby po prostu napisać, że wyrok jest jaki jest bo nikt inny akurat nie mógł tego usłyszeć, ale on gwarantuje że Acerbi powiedział to i to i jest kłamcą, rasistą i chu.jem złamanym i na tym skończyć, zamiast zwalać na system, który akurat w tym przypadku prawdopodobnie zadziałał.
Ja tu w ogóle widzę dwa możliwe scenariusze. Albo Acerbi wysapał coś do Jesusa, czego ten po prostu nie dosłyszał/nie zrozumiał i dośpiewał sobie rasistowski wydźwięk (boisko na Meazza to raczej dość głośne miejsce). Albo faktycznie powiedział dokładnie to co JJ podaje, ale zrobił to w nerwach, pod wpływem impulsu i nie myśląc faktycznie o Jesusie jako o "czarnuchu", tylko w danym momencie chcąc mu jak najbardziej dopiec, więc żarliwie przeprosił i poprosił, żeby do tego nie wracać, m. in. właśnie po to, żeby opinia publiczna nie zrobiła z niego rasisty, tymczasem mimo zapewne przyjętych przeprosin JJ od razu po meczu wysapał do mikrofonu jak było. No to Acerbi się wkur.wił i postanowił iść w zaparte, bo jego zdaniem powinno to zostać na boisku. Tbh nawet w drugim przypadku jestem po stronie Acerbiego - w nerwach się mówi przeróżne rzeczy, nawet na najbliższe osoby, i są obelgi imho cięższe niż te rasistowskie (np. naigrawanie się ze zmarłej bliskiej osoby, z czyichś problemów psychicznych albo innych osobistych tragedii). W każdym przypadku to skrajnie nieeleganckie, chu.jowe i świadczące o emocjonalnej niedojrzałości, ale jeśli ktoś chwilę później się ogarnia i za to przeprasza, to może jednak nie ma potrzeby go publicznie krzyżować. Ja naprawdę brzydzę się rasizmem, dzieleniem ludzi na lepszych i gorszych przez pryzmat koloru skóry; jednocześnie uważam, że jak się komuś impulsywnie wyrwie czarnuch, białas czy żółtek, to jeszcze nie staje się automatycznie rasistą, a wstępnie tylko prostakiem, głupkiem i kimś niepanującym nad sobą (też słabo, ale jest subtelna różnica).
Jezus tego wszystkiego nie wymyślił. Ale że nie było dowodów to nie ma kary. Jeśli sprawy zostają na boisku to teraz jego zachowania jest nie potrzebne. Powinien dać sobie siana.
Juana , kolejny pacan po srakaku ktory gral w Interze.
"odejdź czarnuchu, jesteś tylko czarny..."
"I really do not understand how “go away negro, you're just a negro” can be considered to be certainly offensive but not discriminatory"
Chyba bardziej chodzi o coś w stylu "odejdź murzynie, jesteś tylko czaruchem" lub "odejdź czarnuchu, jesteś tylko murzynem".
Odejdź grubasie, jesteś zwykłym tłuściochem. Dyskryminacja otyłych. Itp, itd. Czy za któraś z tych obelg byłaby jakakolwiek afera?
To dlaczego oburzamy się tylko i wyłącznie za obelgi dotyczące koloru skóry?