Dziennikarze La Gazzetta dello Sport informują, że Lautaro Martinez podpisze nowy kontrakt z Interem Mediolan po zakończeniu obecnego sezonu.
W poniedziałek Lautaro Martinez stanie przed szansą, o której marzył każdy gracz Interu noszący opaskę kapitana przed nim: wygrać Scudetto w meczu "wyjazdowym" z AC Milanem. Żaden inny kapitan nie miał takiego szczęścia: ani dla Facchettiego, ani dla Bergomiego, ani dla Zanettiego los nie ułożył się tak dobrze. Zdobywanie bramek i pokonywanie Milanu to rzeczy, które Argentyńczykowi często udawały się w ostatnim czasie - czytamy na łamach La Rosea.
Nowa umowa ma związać Lautaro z klubem na kolejne pięć sezonów, a zatem do 2029 roku. Podczas długich negocjacji dużo mówiono o problemach z osiągnięciem kompromisu co do wysokości pensji. Ostatecznie kwota ta osiągnie 9 milionów euro wliczając w to premie. Żadna ze stron nie wątpiła w porozumienie i rozmowy były prowadzone w spokojnych okolicznościach. Na ponadprzeciętne wynagrodzenie zielone światło padło od samego Prezesa Interu - Stevena Zhanga.
To pierwsze Scudetto Lautaro w nowej roli. Poprzednio pełnił rolę asystenta dla Romelu Lukaku, który odpowiadał za strzelanie bramek w większej mierze niż Toro. Pod wodzą Inzaghiego rolą Lautaro jest rozdzielanie odpowiedzialności między resztę składu i angażowanie całej drużyny. Potencjał do tej roli w Argentyńczyku dojrzał sam Javier Zanetti. Grad bramek, które zdobył, jest konsekwencją atmosfery, jaką Toro oddychał w szatni, choć wielkie uznanie należy się również Thuramowi, jego głównemu asystentowi.
Lautaro obecnie czeka na przełamanie. W poniedziałek miną 54 dni od kiedy ostatni raz trafił do siatki, było to w meczu z Atalantą 28 lutego.
Komentarze (2)