Według analizy wykonanej przez Tuttosport, wartość składu Interu miała wzrosnąć o 180 mln euro od początku bieżącego sezonu.
W tym sezonie byliśmy świadkami ogromnego progresu, jaki poczynili poszczególni podopieczni trenera Simone Inzaghiego. Zdaniem dziennikarzy turyńskiej gazety, najdroższy zawodnik Nerazzurrich - Lautaro Martinez - jest obecnie warty sporo ponad 100 mln euro. Niewiele za nim ma być Nicolo Barella. Miałby on być warty więcej niż Sandro Tonali, za którego latem zeszłego roku Newcastle zapłaciło Milanowi prawie 70 mln euro.
Rozwój i wzrost wartości nie dotyczą jedynie największych gwiazd zespołu. Warto wyróżnić graczy takich jak Yann Bisseck czy Kristjan Asllani, rezerwowi, którzy zawsze - gdy dostawali szansę na pokazanie się na boisku - wykorzystywali ją w najlepszy możliwy sposób. Podobnie rzecz ma się w przypadkach Carlosa Augusto i Davide Frattesiego, który swoimi bramkami w końcówkach zapewnił zespołowi kilka ważnych punktów.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy eksplodowała także wartość rynkowa Marcusa Thurama. Francuz przychodził do Mediolanu na zasadzie wolnego transferu, jednak był wówczas wyceniany na kwotę 30 mln euro. Obecnie kwota ta jest kilkukrotnie wyższa.
Komentarze (4)