W ostatnim domowym meczu w 2023 roku Inter sprawił świąteczny prezent swoim kibicom i pewnie pokonał Lecce po bramkach Yanna Bissecka i Nicolo Barelli.
Goście z południa Włoch dość niespodziewanie weszli w mecz z animuszem i odwagą, wyraźnie nie bojąc się lidera Serie A. Taka postawa poskutkowała dwoma celnymi strzałami, które w pierwszych minutach spotkania bronić musiał Yann Sommer. Nerazzurri szybko jednak przejęli kontrolę nad spotkaniem i coraz bardziej spychali rywali w głąb ich pola karnego. Przed kapitalną szansą po podaniu Marcusa Thurama stanął Marko Arnautović, jednak Austriak nie wykorzystał swojej sytuacji i fatalnie spudłował. Po raz kolejny groźnie pod bramką Falcone zrobiło się, gdy po rzucie rożnym i uderzeniu Yanna Bissecka piłka zatrzymała się na poprzeczce. Chwilę później Inter dopiął swego i otworzył wynik dzisiejszej rywalizacji. Po raz kolejny - tym razem z rzutu wolnego - dośrodkowywał Hakan Calhanoglu. Znów do piłki doszedł młody defensor Nerazzurrich i sprytnym strzałem pokonał golkipera Lecce. Dla Bissecka to debiutanckie trafienie po letnim transferze do Interu.
W drugiej części spotkania podopieczni Simone Inzaghiego skrupulatnie kontrolowali boiskowe wydarzenia, nie pozwalając rywalom na zbyt wiele. Yann Sommer po raz kolejny w tym sezonie miał stosunkowo niewiele pracy. Tymczasem Nerazzurri starali się wyprowadzić ostateczny cios, który zamknąłby rywalizację i przypieczętował komplet punktów. Ta sztuka powiodła się w 78. minucie. Kapitalnym zagraniem do wchodzącego w pole karne Nicolo Barelli popisał się Marko Arnautović. Napastnik Interu zagrał piłkę piętą i wymanewrował tym ruchem całą defensywę Lecce. Do piłki doszedł Barella i dopełnił formalności, ustalając wynik spotkania na 2-0. Dzięki dzisiejszej wygranej podopieczni trenera Inzaghiego utrzymają czteropunktową przewagę nad Juventusem i - co już pewne - zakończą rok 2023 na pierwszym miejscu w tabeli Serie A. Teraz Nerazzurrich czeka wyjazdowe starcie z Genoą - już w najbliższy piątek 29 grudnia.
Składy, w jakich wystąpiły oba zespoły:
INTER (3-5-2): Yann Sommer; Yann Bisseck, Franceco Acerbi, Alessandro Bastoni; Matteo Darmian, Nicolo Barella, Hakan Calhanoglu, Henrikh Mkhitaryan, Carlos Augusto; Marcus Thuram, Marko Arnautovic.
Rezerwowi: Emil Audero, Raffaele Di Gennaro, Benjamin Pavard, Stefan de Vrij, Giacomo Stabile, Kristjan Asllani, Lucien Agoume, Davide Frattesi, Davy Klaassen, Stefano Sensi, Amadou Sarr, Alexis Sanchez.
Trener: Simone Inzaghi.
LECCE (4-3-3): Falcone; Gendrey, Baschirotto, Pograncic, Gallo; Oudin, Ramadani, Gonzalez; Strefezza, Piccoli, Banda.
Rezerwowi: Brancolini, Samooja, Touba, Smajlovic, Venuti, Dorgu, Blin, Faticanti, Berisha, Rafia, Kaba, Sansone, Listkowski, Krstovic.
Trener: Tarozzi (D’Aversa zawieszony).
Komentarze (47)
Bisseck to może być potwór. Niesamowicie sprawny jak na swoje warunki, dynamiczny, przewidujący, silny. Chłopak ma wszystko. MVP.
Słaby Hakan, intensywny Barella, bezbłędny Acerbi - prawdziwy generał wspaniałej defensywy, pewny Sommer. Reszta stabilnie lub dobrze.
Mamy spokój, kontrolę, jakość. Przed nami fajny terminarz. Myślę, że jest szansa jeszcze odskoczyć trochę od Juve, przy jednoczesnych powrotach kontuzjowanych. Na szczęście większość kontuzji które mamy/mieliśmy okazują się tylko drobnymi urazami. Tu sztab trzeba docenić. W Milanie to wręcz plaga
1. Napastnik na już!
2. Musimy szybciej zdobywać pierwszego gola, za długo czekamy.
3. Arna no fajna asysta, ale nie mogę już na niego patrzeć.
4. Hakan słabo dzisiaj.
5. Szybciej zmiany bo się zajedziemy
Wesołych Świąt!
2. Na pewno chłopaki celowo nie zdobywali gola przez 40 minut
3. Arna nie ma czucia piłki, przez co jest nieskuteczny, ale na ścianie gra nie gorzej niż Dżeko i również świetnie zachowywał się w niektórych sytuacjach, między innymi asystując, czy kilkukrotnie świetnie zgrywając przed 16tke.
4. Zgoda
5. Zgoda
Arna widać, że bardzo chciał, nie wychodziło.ale asysta klasa i trochę ciśnienie z niego zeszlo
Sporo kontuzji , natłok gier mimo to wszystko się w Interze zgadza. Brawo Inzgahi , brawo drużyna
Nie ma sensu wspominać ze krętacze mają po drodzę Romę bo nie musimy się w tym momencie na nich oglądać.
Wesołych Świąt ludziska
Acerbi już ma bliżej niż dalej , Bastoni będzie co lato kuszony przez inne kluby. Chyba nie można nie skorzystać z okazji na Portugalca bo ma parametry na topowego gracza
De Vrij i Darmian są dobrzy ale mają wiek… Djalo za darmo nie ma ryzyka i brać takie okazje
Oby tylko rozwijał się i będzie obrońcą na lata.