W ośrodku treningowym reprezentacji Włoch odbyło się tradycyjne spotkanie włoskich sędziów. Udział w nim wziął Gianluca Rocchi, który jest we włoskiej federacji piłkarskiej odpowiedzialny za obsadę sędziowską spotkań Serie A i B. Były arbiter wziął udział także w specjalnie zwołanej konferencji prasowej, na której poruszono kontrowersje sędziowskie ze spotkania Interu z Hellasem. Poproszono szefa sędziów również o jego podsumowanie pracy arbitrów na półmetku rozgrywek Serie A.
Jeden z obecnych tam dziennikarzy zasugerował, że Interowi udało się nakłonić działaczy federacji na zmianę arbitra głównego spotkania z Hellasem z sędziego Picciniego na Fabbriego. Gianluca Rocchi odpowiedział zadającemu pytanie dziennikarzowi w następujących słowach:
- Insynuacje dyrektora Hellasu na temat zmiany arbitra głównego (Fabbriego na Picciniego) meczu Interu z Hellasem zostały przekazane do biura prawnego AIA, ponieważ nie możemy tego dłużej znosić. Proszę sportowy wymiar sprawiedliwości o to, aby był twardy. Słyszeliśmy o braku szacunku dla Hellasu, ale karny Henrego nie spudłował ani Fabbri, ani Nasca.
- Proszę członków, aby mieli inne podejście do sędziów i proszę o sportową sprawiedliwość, aby kara była naprawdę surowa. Nie możemy być karabinierami na boisku, a potem pewnych ludzi ponownie widzieć na murawie. Wystarczy. Weźmy przykład z UEFA. Tam ci, którzy popełniają błędy, surowo za nie płacą.
- Najpoważniejszym błędem sędziowskim ostatniej kolejki było anulowanie bramki Sassuolo w meczu z Fiorentiną, a nie to, co wydarzyło się w spotkaniu Interu z Hellasem, ponieważ była to subiektywna interpretacja.
Podsumowanie półrocznej pracy arbitrów pracujących w Serie A i B:
- Obiektywnie rzecz biorąc, mogliśmy lepiej spisać się w ostatniej kolejce, poślizgnęliśmy się na kilku skórkach od banana, których można było uniknąć, ale ogólnie rzecz biorąc pierwsze część mistrzostw przebiegła dobrze. Popełnialiśmy błędy i nie ukrywamy się przed nimi. Nigdy nie ma nic gorszego niż popełnianie błędu za błędem. W tym sezonie dołączyła do nas grupa nowych arbitrów, którzy są co tydzień poddawani stresowi i mimo to dobrze sobie radzą.
- W tej grupie młodych ludzi jest kilka świetnych perspektyw, ale jasne jest, że kiedy inwestujesz w młodzież potrzeba czasu i musisz im dać pewność siebie.
Komentarze (6)
jak niby sędzia miał zareagować widząc jak ten palant się zachowywał?