"Jest kompletnym pomocnikiem. Ma wspaniałe cechy. Jest dynamiczny i sprawny przy piłce" - tak o Piotrze Zielińskim mówił legendarny szkoleniowiec Carlo Ancelotti w 2021 roku. Trzy lata później nasz rodak ma dołączyć do ekipy Interu Mediolan w letnim okienku transferowym. Geniusz Marotty uderza po raz kolejny, ponieważ Piotr do szeregów Nerazzurrich dołączy na zasadzie wolnego transferu.
Nie będzie kłamstwem, jeśli Piotra nazwiemy jednym z ojców pierwszego od 33 lat Scudetto Napoli. Polski pomocnik zanotował 7 trafień i 11 asyst w 48 spotkaniach, a jego wyniki z gry w Neapolu już teraz lokują go wysoko w zestawieniu legend klubu. Piotr wśród klubowych herosów zajmuje 7. miejsce, a wśród wyprzedzających go zawodników "naszej" ery jest tylko Dries Mertens, Lorenzo Insigne oraz symbol klubu - Marek Hamsik. Tym dziwniejsze jest to, jak potraktowany został przez Aurelio De Laurentiisa, który ukarał go za brak przedłużenia umowy wykreślając go z listy zawodników dopuszczonych do gry w Lidze Mistrzów, a co więcej mówi się także o odesłaniu go na trybuny do końca sezonu.
Przybliżmy sylwetkę nowego pomocnika, który od letniego mercato będzie walczył o miejsce w składzie z będącym w niesamowitej formie Henrikhiem Mkhitaryanem.
Zielinski named 2023 Polish Player of the Year
— Official SSC Napoli (@en_sscnapoli) February 6, 2024
Well done, Piotr! 👏
💙 #ForzaNapoliSempre pic.twitter.com/T8T5yRTDGZ
Dzieciństwo, pierwsze kroki w futbolu i transfer do Włoch
Piotr Zieliński przyszedł na świat 20 maja 1994 w Ząbkowicach Śląskich na Dolnym Śląsku. Ma dwóch braci - starszego Pawła, zawodnika Widzewa Łódź oraz Tomka. Jego rodzice, Bogusław i Beata, od wielu lat prowadzą działalność społeczną poświęconą pogotowiu rodzinnym, a także prowadzą dwa domy dziecka. Pan Bogusław, nauczyciel wychowania fizycznego i języka niemieckiego, jest nie tylko ojcem Piotra, ale także ojcem jego sukcesu. To on był pierwszym trenerem Ziela, a przekazywał mu wiedzę, jaką sam zdobył grając dla lokalnego Orła Ząbkowice Śląskie oraz amatorskich drużyn niemieckich. Szkolenie u pana Bogusława przeszli wszyscy trzej synowie, ale największy sukces zdobył najmłodszy z nich - Piotr.
Pani Beata w wywiadzie dla "Rzeczypospolitej" tak wspominała rodzinną przygodę z futbolem:
- Z naszego domu na boisko miejscowego klubu idzie się może kwadrans. Spacery zawsze odbywały się w tamtym kierunku.
Pan Bogusław, jako zawodnik, który "liznął" trochę piłki na światowym poziomie (między innym przegrywając w sparingu jego VI ligowego SG Lutgendortmund z ówczesnym zdobywcą Pucharu Europy 1997 - Borussią Dortmund 0:11) wiedział, jakie wartości wpajać swoim potomkom. Bracia Zielińscy od pierwszych kroków byli uczeni przyjęcia piłki, dryblingu, poruszania się na boisku i brali udział w zajęciach ogólnorozwojowych. Piotr od początku uczony był operowania zarówno lewą, jak i prawą nogą, co obecnie jest wielkim atutem zawodnika.
Piotr był słabszy fizycznie od swoich rówieśników, ale nie przeszkadzało mu to w ciągłym dążeniu do gry na coraz wyższym poziomie. Swoje pierwsze mecze dla Orła rozgrywał okazując kartę... starszego brata Pawła, chociaż w jego koszulkach wyglądał komicznie ze względu na różnicę wielkości. Braki fizyczne nadrabiał techniką. Ojciec szybko dostrzegł, że Piotr to talent na skalę międzynarodową. W wieku 11 lat Zielu wziął udział w obozie sportowym Sparty Praga, a na międzynarodowych imprezach wzrok w jego talent wbijali skauci Bayeru Leverkusen, Liverpoolu, Feyenoordu czy Heerenven. Pomimo tego, że bliżej mieli do wrocławskiego Śląska Wrocław to Piotr trafił do najlepszej szkółki piłkarskiej, a więc do Zagłębia Lubin. W ekipie Miedziowych odnalazł się znakomicie, co zaowocowało również regularnymi powołaniami do młodzieżowych reprezentacji Polski, a także... ofertami transferowymi. W 2011 roku, w wieku 17 lat, trafił do "very solid" włoskiego klubu - Udinese Calcio.
L'uscita di Piotr Zielinski pic.twitter.com/1p8t5j1XLP
— Udinese Calcio (@Udinese_1896) July 11, 2013
Budowanie marki we Włoszech i na świecie
Piotr Zieliński pierwszy sezon w ekipie z Udine spędził w tamtejszej Primaverze, gdzie w 12 spotkaniach zdobył dwie bramki. Jego talent dostrzegali jednak wszyscy w sztabie szkoleniowym i już w następnym sezonie - 2012/13 - Piotr otrzymał szansę gry w seniorskim składzie Udinese. Na swoją - dosłownie - pierwszą minutę w Serie A musiał poczekać do 2 grudnia 2012 roku, kiedy to pojawił się na murawie w meczu z Cagliari Calcio w 93. minucie spotkania zastępując na boisku prawdziwy symbol klubu - Antonio Di Natale. Po tym czasie niestety ponownie zniknął i później grywał same "ogony" - trzy minuty z Catanią, minuta z Chievo. W końcu 14 kwietnia 2013 roku otrzymał szansę na dłuższą grę, z której skorzystał odwdzięczając się dwiema asystami w meczu z Parmą. Udinese zakończyło ten sezon na 5. miejscu, co jest bardzo dobrym wynikiem. Sam Piotr mógł pochwalić się 7 bramkami w 12 meczach dla Primavery oraz dwiema asystami dla seniorskiej drużyny Udinese. 19-letni Zieliński następny sezon dla Udinese może uznać za bardzo nieudany. Przez cały sezon zagrał zaledwie 127 minut.
Brak możliwości gry w drużynie z Dacia Arena zaowocował wypożyczeniem do Empoli, gdzie Piotr był stopniowo wprowadzany do pierwszego składu. Tam pokazał się z bardzo dobrej strony, chociaż nie oddawały tego jego statystyki z tego okresu. Empoli przedłużyło okres wypożyczenia Polaka, a w drugim sezonie dla ekipy z Toskanii był już podstawowym piłkarzem tej drużyny. Piotr grał jak z nut - w 35 meczach zdobył 5 bramek i zaliczył 4 asysty jednocześnie pokazując bardzo dobrą technikę. To zwróciło na niego ponownie uwagę renomowanych klubów takich jak chociażby Liverpool, ale walkę o jego kartę ostatecznie wygrało SSC Napoli, które za kwotę 16 milionów euro zapewniło sobie transfer Polaka. Na taki ruch nalegał Maurizio Sarri, który miał okazję współpracować z Piotrem w barwach Empoli. 4 sierpnia 2016 roku transfer stał się faktem.
Tak przenosiny wspomina sam Piotr Zieliński w wywiadzie dla Liverpool Echo:
- Były takie dni, że wchodziłem do domu, patrzyłem na komórkę i nie miałem pojęcia co robić. Świetnie czułem się w Empoli i nie chciałem zostawiać chłopaków. (...) Rozterki były ogromne. W końcu doszło do spotkania twarzą w twarz z Kloppem. Zobaczyłem zupełnie inny świat, miałem mętlik w głowie.
- Liverpool starał się jeszcze wrócić do tematu, ale nie dogadali się z Udinese. Oferta Milanu była uzależniona od przejęcia przez chińskich inwestorów. A w Napoli znałem szkoleniowca i wielu piłkarzy. Cieszę się, że ostatecznie tutaj wylądowałem. Uważam, że to idealne miejsce, jeśli chodzi o charakterystykę piłkarską.
Ufficiale: Piotr Zielinski è un calciatore del Napoli.
— Official SSC Napoli (@sscnapoli) August 4, 2016
Il comunicato: https://t.co/XtrT1t1TKL#ForzaNapoliSempre pic.twitter.com/wunbxU5xnQ
Perła Neapolu
Piotr do Neapolu trafiał pod skrzydła wspomnianego Maurizio Sarriego, którego znał i obopólnie sobie ufali. To dało miejsce na spokojny start w barwach Azzurrich, za który Zieliński godnie się odwdzięczył. Polak w SSC Napoli zadebiutował 21 sierpnia 2016 roku razem z innym z naszych rodaków - Arkadiuszem Milikiem. Na murawie zmienił kolejną z legend - Marka Hamsika. Swoją pierwszą bramkę dla Azzurrich zdobył 2 grudnia 2016 roku w meczu z... Interem Mediolan. Z tego meczu kibice Interu nie wspominają go najlepiej, bo do trafienia dołożył również asystę przy bramce Marka Hamsika, a Napoli wygrało ten pojedynek 3:0. W pierwszym sezonie z Napoli opuścił zaledwie dwa mecze rozgrywając 47 meczów. Zdobył trzecie miejsce w Serie A, dotarł do 1/8 Ligi Mistrzów oraz odpadł w półfinale Pucharu Włoch. Włosi rozpływali się nad grą Polaka w charakterystycznym dla nich stylu.
Najważniejszy sezon w barwach Azzurrich to zdobyte Scudetto w sezonie 2022/23. Piotr zagrał wtedy w 48 spotkaniach, w których zaliczył 7 trafień i 11 asyst. Napoli dotarło wtedy także do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, w którym finalnie odpadło z AC Milanem. Piotr zdecydowanie dobrze będzie wspominał ten sezon w Champions League, ponieważ regularnie trafiał i asystował na przestrzeni tych rozgrywek. Napoli od kiedy objęło fotel lidera w 7. kolejce Serie A nie oddało go już do końca. Piotr kilkukrotnie pojawił się na murawie w opasce kapitańskiej, a w domowym meczu z Interem zaliczył asystę.
🇵🇱 Piotr Zieliński
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) May 7, 2023
🇵🇱 Bartosz Bereszyński
🇵🇱 Hubert Idasiak
W Eleven Sports 1 SSC Napoli celebruje zdobycie scudetto! ⚽️🔥 #włoskarobota🇮🇹 pic.twitter.com/ISMK6xdNNb
Styl gry i opinia publiczna
Piotr Zieliński jest środkowym ofensywnym pomocnikiem. Charakteryzuje się dobrą techniką, dobrym dryblingiem, umiejętnością gry jeden na jeden, mocnym strzałem z dystansu oraz wspomnianą wcześniej obunożnością. Sam w jednym z wywiadów stwierdził, że najlepiej czuje się na pozycji pół-lewego pomocnika. W czasach Maurizio Sarriego grał jako rozgrywający. Dzięki przeglądowi pola oraz umiejętności wyprowadzania piłki to właśnie Zielu odpowiadał za kreowanie gry w zespołach prowadzonych przez Włocha. Nie reggistę, a mezzalę w Polaku widział Carlo Ancelotti, który ustawiał zawodnika bardziej w stylu Nicolo Barelli. Gennaro Gattuso wystawiał Zielińskiego na pozycji trequartisty dając mu więcej zadań ofensywnych. Jako główną wadę zawsze wytykano mu słabą mentalność, brak wiary we własne możliwości i brak cech przywódczych. W 2021 były reprezentant Albanii, Igli Tare, stwierdził w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego, że Zieliński to świetny pomocnik, który może grać na absolutnie najwyższym poziomie, ale jego problemem jest brak wiary we własne umiejętności oraz brak ambicji do wejścia na najwyższy poziom.
Bruno Fernandes, który zna się z Piotrem Zielińskim z czasów Udinese, tak mówił o Polaku:
- Szczerze? Zieliński jest lepiej wyszkolony technicznie ode mnie. Mieliśmy wyrównaną rywalizację.
Gennaro Gattuso również wielokrotnie podkreślał talent Polaka mówiąc, że:
- Zieliński to z pewnością nieprawdopodobnie utalentowany zawodnik, to piłkarz tańczący z piłką, tańczący nad nią. Jeden z najbardziej utalentowanych piłkarzy, jakich widziałem w swojej karierze trenerskiej, a także piłkarskiej. To ktoś bardzo inteligentny i widać to nie tylko na boisku. Ma nieprawdopodobne możliwości postępu.
Rusłan Malinowski nie bał się zestawić Piotra z... Cristiano Ronaldo. I to na korzyść rodaka!
🇺🇦 Malinovskyj dla @ViktorVatsko na pytanie i najlepszego gracza Serie A:
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) June 4, 2021
- na pewno nie Ronaldo (...) bardzo podoba mi się Zieliński. Uważam, że to świetny zawodnik (...) jest wielu innych lepszych niż Ronaldo, mi podoba się właśnie Zieliński. pic.twitter.com/kXRpQsVPLl
Legenda Napoli i świata futbolu, Diego Maradona, tak skomentował transfer Piotra Zielińskiego.
- Lubię Zielińskiego. To świetny transfer.
Carlo Ancellotti po meczu Napoli z FC Zurich w Lidze Mistrzów tak chwalił grę Polaka:
- Postawa Zielińskiego i Insigne to klucz do naszej gry. Dzięki ich dobrej grze uwolniliśmy Allana i Fabiana Ruiza od presji, którą zwykle mieli. Zieliński jest dla nas cenny w ofensywie. On wie, jak dobrze zagrywać piłki
Zielińskiego chwalił także Massimiliano Allegri:
- Widzę w nim świetnego piłkarza. Ma znakomitą technikę. Wiele widzi na boisku. Wyrywa się poza schematy. Dla trenera taki piłkarz jest bardzo cenny. Może grać na każdej pozycji. Nie wszystko ma odzwierciedlenie w liczbach. To jeden z najbardziej kompletnych środkowych pomocników w Serie A. Nie jestem w stanie ocenić, czy musi zrobić jakiś przeskok mentalny, bo go nie trenowałem, nie przebywałem z nim w jednej szatni. Technicznie i fizycznie to kompletny piłkarz
Świetna forma 🇵🇱 Piotra Zielińskiego! 🔝
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 14, 2021
Znakomite podanie i Polak notuje kolejną asystę w tym sezonie Serie A TIM. 👏 🇮🇹 #włoskarobota pic.twitter.com/u4NtI0mmJ0
Kariera reprezentacyjna
Piotr Zieliński, jak wspomnieliśmy we wcześniejszych akapitach, był regularnym bywalcem młodzieżowej reprezentacji Polski. Powołanie do seniorskiej kadry otrzymał od Waldemara Fornalika 19 maja 2013 roku i mógł pokazać się w meczach z Liechtensteinem oraz Mołdawią. Zadebiutował w meczu z tymi pierwszymi zmieniając na boisku Kamila Grosickiego. Swoją pierwszą bramkę zdobył w meczu z Danią 31 lipca 2013 roku. Było to trafienie na wagę zwycięstwa.
Był ważną postacią eliminacji do Mistrzostw Europy 2016, a także samego turnieju rozgrywanego we Francji. Reprezentacja Polski dotarła wtedy do ćwierćfinału EURO, co było najlepszym wynikiem w historii występów. Zieliński był jednym z liderów reprezentacji, która zakwalifikowała się na Mistrzostwa Świata 2018 w Rosji. Zawodnik zagrał w dziesięciu meczach Polaków notując w nich sześć asyst. Piotr Zieliński jest regularnie powoływany na zgrupowania reprezentacji pomimo zmian na stanowisku szkoleniowca. Z "Orłem na piersi" wystąpił także na Mistrzostwach Europy 2020 i Mistrzostwach Świata 2022 w Katarze. W meczu z Arabią Saudyjską zdobył bramkę.
Piotr Zieliński wielokrotnie był krytykowany za to, że nie potrafi przenieść poziomu swojej gry w klubie na płaszczyznę występów w reprezentacji. Najbardziej znana jest chyba wypowiedź Jerzego Brzęczka dla Kanału Sportowego, w którym mówił, że:
- Jeżeli Zieliński wstanie pewnego dnia i coś mu przeskoczy w głowie, to będziemy mieli zawodnika, którego będą nam zazdrościć wszyscy na świecie
W seniorskiej reprezentacji Polski Zielu wystąpił 86 razy, zdobył 10 bramek i zaliczył 14 asyst.
Piotr Zieliński w tym sezonie jest najlepiej ocenianym zawodnikiem Napoli w Serie A 🇮🇹 Dziś przed Polakiem szansa na kolejny występ - jego zespół zmierzy się z Hellasem Werona 🔜
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) October 21, 2023
Zapowiedź meczu przeczytać możecie na naszej stronie ➡ https://t.co/pHjVHc5ytp pic.twitter.com/cxAWcgLIPe
Życie prywatne
Piotr Zieliński 15 czerwca 2019 roku wziął ślub z Laurą Słowiak. Oboje pochodzą z Ząbkowic Śląskich. Parą są od czasów gry dla Udinese Calcio. W 2021 roku na Uniwersytecie Neapolitańskim im. Fryderyka II zdał egzamin z języka włoskiego na poziomie B2. 6 października 2023 roku otrzymał z rąk prefekta Neapolu włoskie obywatelstwo.
Piotr Zieliński, podobnie jak jego rodzice, jest bardzo zaangażowany w pomoc społeczną. Otrzymał Medal Świętego Brata Alberta za utworzenie i wspieranie dwóch domów dziecka na Dolnym Śląsku. Jak czytamy na aleteia.org "wyróżnienie to przyznaje za bezinteresowne działanie na rzecz osób z niepełnosprawnościami i potrzebujących pomocy". Zawodnik za swoje pieniądze kupił w powiecie ząbkowickim dwa budynki, które zostały przekształcone w domy dziecka. Do ośrodków prowadzonych przez rodziców piłkarza trafiają głównie dzieci z rodzin dysfunkcyjnych. Zieliński wspiera też podopiecznych stowarzyszenia. Jak możemy przeczytać na sport.tvp.pl Piotr Zieliński podczas wizyt w Polsce często spędza czas z tamtejszymi dziećmi grając z nimi w piłkę - zarówno tę w realu jak i na konsoli.
Zielu jest także honorowym obywatelem Giugliano, gdzie zamieszkał podczas swojego czasu gry dla Napoli. Pochwalił się tym sam burmistrz tego rejonu za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.
"Piotr jest oficjalnie obywatelem Włoch. Podczas swojej kariery piłkarskiej wybrał nasz piękny nadmorski region na miejsce zamieszkania. Nie będę ukrywał, wzruszyłem się i to był zaszczyt przekazać obywatelstwo włoskie obywatelowi Giugliano, które napawa nas dumą. Do boju, mistrzu, od tego momentu jesteś oficjalnie obywatelem Włoch, a Giugliano zawsze będzie Twoim domem” – czytamy w oficjalnym komunikacie burmistrza cytowanym przez sport.tvp.pl
Transfer do Interu
Piotr Zieliński już w minionym okienku transferowym był wiązany z wyprowadzką do modnej Arabii Saudyjskiej, gdzie kuszono go petrodolarami. Polak mierzy jednak wyżej i chce jeszcze wygrywać w Europie grając z najlepszymi. Jeszcze przed rozpoczęciem zimowego okienka transferowego mówiło się o tym, że Piotr może trafić do czarno-niebieskiej strony Mediolanu. Nerazzurri pokonali konkurencję między innymi w postaci Juventusu. Jeszcze w listopadzie dyrektor Napoli zapewniał, że Polak zostanie w Neapolu, a już w grudniu włoskie media huczały o warunkach kontraktu zaoferowanego dla pomocnika.
W lutym nie było już wątpliwości, że Piotr Zieliński odejdzie z Napoli. Mówiły o tym włoskie media, a także chociażby Marotta. Wściekły De Laurentiis wykluczył go z gry w Lidze Mistrzów, a także publicznie wyraził swoje niezadowolenie z postawy agenta Zielińskiego. Zdeprymował także wartość występów Zielińskiego w ostatnich meczach. Mówił wtedy do dziennikarzy:
- Ale czy ty oglądasz mecze? Widziałeś występy Piotra? W ostatnich 10 meczach był rozczarowujący. Zeszłego lata powiedział mi, że chce zostać w Napoli. Jestem wściekły na Bolka, jego agenta, który za wszelką cenę chce go wytransferować do innego klubu, aby jak najwięcej zarobić.
12 lutego 2024 roku padło potwierdzenie przenosin ze strony Fabrizio Romano oraz innych renomowanych dziennikarzy. Pierwszy Polak w pierwszym składzie Interu Mediolanu staje się faktem.
Czekamy na oficjalne potwierdzenie tego transferu, ale już teraz serdecznie witamy Piotra w szeregach najlepszej piłkarskiej rodziny.
Komentarze (13)
zastąpi w przyszłości Mikiego