Alfredo Pedulla wypowiedział się na temat mercato Interu.
Styczniowe mercato coraz bliżej, według przecieków włoskiej prasy Inter będzie w nim aktywnie uczestniczył. Oto co miał do powiedzenia na ten temat dziennikarz Alfredo Pedulla:
Ta historia ciągnie się już od roku, a dokładniej od zeszłego stycznia, kiedy to Inter skontaktował się z Club Brugge. W kwietniu rozpoczęły się silne negocjacje w Belgii pomiędzy pośrednikami, mimo tego, że nie było jeszcze bezpośrednich kontaktów między klubami. Wtedy, niecały rok temu, wycena Buchanana wynosiła około 18 mln euro. Teraz ta cena powinna być niższa biorąc pod uwagę, że zawodnik nie ma długiego kontraktu a jego kontrakt wygasa za półtora roku. To prawda, że Kanadyjczyk marzył o Premier League, jednak to również prawda, że Inter wchodząc w rozmowy z agentami Buchanana zaskoczył zawodnika.
Klub z Brugii zapłacił za niego mniej niż 7 mln euro ponad 2 lata temu. Może grać jako boczny obrońca lub skrzydłowy, idealny zastępca Cuadrado, poza tym biorąc pod uwagę, że Dumfries jeszcze nie przedłużył kontraktu, Buchanan mógłby być inwestycją w przyszłość. Inter czeka na zielone światło od Zhanga, jeśli właściciel zdecyduje się, że klub przeznaczy finanse na Buchanana, to będziemy świadkami operacji podobnej do sprowadzenia Gosensa z Atalanty, czyli wypożyczenia z obligacją wykupu.
Klub wolałby tak rozwiązać sprawę, niż płacić za Djalo (który będzie do wzięcia za darmo latem), wtedy też Darmian na stałe przeniósłby się do obrony. Ile potrzeba pieniędzy? Od 12 do 15 mln euro. Club Brugge na pewno nie będzie chciało wypożyczać piłkarza z prawem do wykupu, potrzeba wykupu obligatoryjnego, a na to Marotta musi mieć zgodę od Zhanga.
Komentarze (3)