Francesco Colonnese, były obrońca Interu, był gościem niedzielnej audycji Tutti Convocati na antenie Radio 24. Były defensor, a dziś komentator nie zostawił suchej nitki na postawie drużyny Simone Inzaghiego w przegranej potyczce z Bologną.
- Musimy sobie zdać sprawę z tego co zobaczyliśmy. Inzaghi w swojej nieporadności i cała drużyna w swojej ospałej postawie byli z nami bardzo szczerzy. Inter chciał wyjść na boisko po 3 punkty, dochować formalności i wrócić do domu po ograniu słabszej drużyny. Jeśli oczekujesz, że mecz sam się wygra to zasługujesz na porażkę.
- Jeśli Inter przegrywa, to możemy być pewni bramek traconych w kuriozalnych okolicznościach. Bologna nie ma prawa zdobyć bramki po 40 metrowym przeczuceniu piłki, gdzie nikt praktycznie nie próbuje przerwać kontry. Akcja rozpoczęła się po złym podaniu. Nie kupuję zasłaniania się murawą, była taka sama dla obu stron. Prosty błąd przy podaniu na 10 metrów zawsze wynika z braku koncentracji, a nie z przemęczenia. Problemem są głowy.
Komentarze (2)