Pomimo trzybramkowej straty Inter zremisował na Estadio da Luz z Benfiką Lizbona 3-3. Gole dla Nerazzurrich w drugiej części gry zdobyli Marko Arnautović, Davide Frattesi oraz Alexis Sanchez.
W pierwszych minutach meczu Inter próbował uporządkować grę i przejąć inicjatywę, lecz pod naporem wysokiego pressingu gospodarzy nie zawsze się to udawało. Zawodnicy Benfiki już w 5. minucie wykorzystali błąd w ustawieniu defensywy Nerazzurrich i po zgraniu piłki przez Tengstedta gola zdobył Joao Mario. Inter próbował odpowiedzieć kilka minut później, lecz strzał z dystansu Asllaniego nie sprawił większych problemów Trubinowi. Już w 13. minucie Joao Mario cieszył się z dubletu, a festiwal błędów zaprezentowali w tej akcji Asllani i Bisseck. W 34. minucie było już praktycznie po meczu, a katem mediolańskiej drużyny okazał się ponownie jej były zawodnik Joao Mario, który tym razem z bliskiej odległości wpakował piłkę do bramki. Tuż przed przerwą goście mogli złapać kontakt, ale po odbitej piłce w polu karnym zbyt mocny strzał oddał Carlos Augusto i futbolówka przeleciała od bramki w dalekiej odległości.
Inter na drugą połowę wyszedł z zupełnie innym nastawieniem i szybko wziął się za odrabianie strat. Już kilka minut po przerwie Nerazzurri złapali kontakt za sprawą gola Arnautovicia, który po odbiciu piłki przez Trubina z bliskiej odległości wpakował ją do bramki. Kilkanaście minut później było już 3-2, a bardzo dobre dośrodkowanie z lewej strony Acerbiego ładnym strzałem wykończył Frattesi. Z biegiem czasu na boisku zaczęło się pojawiać więcej zawodników wyjściowego składu Interu, a wprowadzony na plac gry Marcus Thuram w 70 minucie wywalczył rzut karny, który kilkadziesiąt sekund później pewnym strzałem wykorzystał Alexis Sanchez. Nerazzurri napierali i po czerwonej kartki dla zawodnika gospodarzy grali w przewadze jednego zawodnika. W doliczonym czasie gry bliski przechylenia szali zwycięstwa na stronę mediolańskiego klubu był Barella, ale jego mocny strzał tylko odbił się od słupka.
BENFICA (4-2-3-1): 1 Trubin; 8 Aursnes, 4 A. Silva, 30 Otamendi, 5 Morato; 61 Florentino, 87 Joao Neves; 11 Di Maria, 27 Rafa Silva, 20 Joao Mario; 19 Tengstedt.
Rezerwowi: 24 Soares, 45 Kokubo, 9 Cabral, 10 Kokcu, 13 Jurasek, 22 Chiquinho, 33 Musa, 38 Victor, 44 Tomas Araujo, 47 Antunes Gouveia.
Trener: Roger Schmidt.
INTER (3-5-2): 77 Audero; 31 Bisseck, 6 De Vrij, 15 Acerbi; 36 Darmian, 16 Frattesi, 21 Asllani, 14 Klaassen, 30 Carlos Augusto; 70 Sanchez, 8 Arnautovic.
Rezerwowi: 1 Sommer, 12 Di Gennaro, 7 Cuadrado, 9 Thuram, 10 Lautaro, 20 Calhanoglu, 22 Mkhitaryan, 23 Barella, 32 Dimarco, 44 Stabile, 47 Kamate, 50 Stankovic.
Trener: Simone Inzaghi.
Sędzia główny: Andris Treimanis (LVA).
Asystenci: Gudermanis, Spasennikovs (LVA).
Sędzia techniczny: Golubevs (LVA).
VAR: Bebek (CRO).
Asystent VAR: Dankert (GER).
Komentarze (93)
W ogóle nie było widać, że to jego pierwszy mecz w sezonie i mam nadzieję, że Inzaghi da mu pograć w Coppa Italia.
Zadziwiające jak wielu ludzi nie myśli w perspektywie dłuższej niż minuta do przodu.
To są pewnie ci ludzie, którzy biorą wszystko na raty, kredyciki, chwilówki i mówią jakoś to będzie.
Inzaghi podjął jedyna słuszną decyzję. Dał odpocząć kluczowym zawodnikom przed ciężkim meczem z Napoli. Mimo to ugralismy remis, a i tak wszystko rozstrzygnie się z Sociedaden.
Ważne, że młodzi pozbierali cenne minuty, gwiazdy odpoczęły i obyło się bez kontuzji.
Problem to było podejście i zbyt dużo błędów indywidualnych w pierwszej połowie.
Pozdrawiam tych wszystkich "kibiców", którzy w przerwie pisali, że to nieistotny mecz sparingowy, który nie ma żadnego znaczenia dla naszego klubu. Bardzo jestem ciekaw w takim razie jakie mecze są dla Was istotne skoro spotkanie LM mogące decydować o miejscu w grupie i korzystnym rozstawieniu w dalszej części rozgrywek jest dla Was nieważne. Dobrze, że trener i piłkarze tak do tego nie podeszli...
FORZA INTER !
Nie dało się tego oglądać w pierwszej połowie - my baliśmy się/nie chcieliśmy w ogóle grać w piłkę, a do tego popełnialiśmy dużo prostych błędów, które Benfica wykorzystywała.
Ostateczny wynik, pomimo dobrego powrotu, pozostaje duży niedosyt (szczególnie że Sociedad stracił punkty). Tą Benfice powinniśmy pokonać i tym rezerwowym składem patrząc na to jaki poziom faktycznie prezentują.
Czekam na przeciek z szatni, to musiała być żywiołowa przemowa.
Czy dobrze usłyszałem, że komentator pomylił braci Inzaghi?
Ten drugi Szymon Rojek to chyba głównie ekspert od portugalskiej piłki.
Na pewno ta druga połowa mocno podbuduje naszych rezerwowych. No Bisseck jeśli chce załapać się do pierwszego składu, to musi jeszcze ostro pracować, właśnie tak jak w drugiej połowie walczył. Brawo chłopcy , pokazaliście charakter
Bisseck ma problemy z piłkami górnymi, za to 1v1 zdecydowanie widać jakość. W wyprowadzeniu również nieźle. Napad w pierwszej połowie nie istniał, ale to konsekwencja braku pomocy, w drugiej każdy z napadziorów dał coś od siebie. Najgorszy Klaassen, najlepszego ciężko wskazać. Każdy z młodych, w których pokładamy nadzieję, utwierdził nas, że warto na niego stawiać w tej drużynie. Brawo za come back, teraz misja Neapol
Benfica co by nie mówić bardzo przeciętna znów i znów agresor im się załączył.
Szacunek dla Bissecka za ogarnięcie się, Asllani gra za wolno niestety, Frattesi żelazne płuca, mop wkurzający aczkolwiek 1 na 1 umie.
Niedosyt ale przynajmniej widowisko przednie z Hiszpanami będzie.
Tym niedowiarkom i płaczącym dzieciom tu na czacie mówimy dobranoc.
FORZA INTER ⚫🔵💪
Forza Inter
Fajnie że daliśmy radę wyrównać, jak bardzo szkoda strzału Barelli, a co do dzisiejszej lekcji to przede wszystkim powinniśmy wziąć przykład z Benfiki i ich wyprowadzania piłki z linii obrony,