Oficjalne rozstanie z Rafaelem Benitezem natychmiast wywindowało Leonardo na pozycję głównego faworyta do objęcia funkcji pierwszego trenera Interu Mediolan. Sam Brazylijczyk, mimo, że był łączony z tą posadą od kilku tygodni, dopiero teraz postanowił zabrać głos w sprawie:
- Z prezydentem Morattim znamy się od wielu lat – mówi były opiekun Milanu w rozmowie z dziennikarzami Globoesporte – Nasze spotkania zawsze były bardzo interesujące i przebiegały w przyjaznej atmosferze. Czy trafię do Interu? We wszystkich językach funkcjonuje mądre powiedzenie: „Nigdy nie mów nigdy…”.
Komentarze (11)
Jakby to powiedział Drogba "Its a Fucking Disgrace" :(
Van Dall ma racje sam trener nic nie da,TRansfery
Pellegrini w Maladze jest